Mój rocznik. Jacka poznałem w 1951 roku w
przedziale pociągu na trasie Warszawa - Międzyzdroje, gdzie przewożono
dużą grupę chłopców i dziewcząt na kolonie letnie. Już w okolicach
Kutna Jacek zorganizował turniej szachowy dla ośmiu chłopaków siedzących
w naszym przedziale. Bardzo słabo grałem w tedy w szachy i zająłem
ostatnie miejsce, przegrywając wszystkie partie. Jacek postanowił
nauczyć mnie dobrze grać w szachy i w tym celu zamieszkał nade mną
(łóżka były na koloniach piętrowe) i przez cały miesiąc pokazywał
mi ciekawe zagrania szachowe. Ja szachistą dobrym nie zostałem,
ale on już trzy lata później w 1954 roku grając w zespole DWP Warszawa,
zdobył tytuł drużynowego mistrza Polski w szachach. Od 1985 roku
jest wiceprezesem Polskiego Związku Szachowego, a w latach 90-tych
jego prezesem. Miał też sukcesy jako szermierz, był siedmiokrotnym
medalistą mistrzostw kraju we florecie i w szpadzie.
Posiadał niesamowitą wiedzę o sporcie wygrywając jeszcze na kolonii
wszystkie konkursy a zapytany: - skąd te wiadomości ?, odpowiadał:
-mam w domu wszystkie powojenne roczniki Przeglądu Sportowego.
Już w 1958 roku zadebiutował jako dziennikarz na łamach Expressu
Wieczornego, potem był kierownikiem działu sportowego w Sztandarze
Młodych i redaktorem naczelnym Lekkoatletyki i Sportowca. Był również
znanym sprawozdawcą radiowym i komentatorem telewizyjnym. Zasłynął
powiedzeniem "Sytuacja zmieniła się diametralnie o 360 stopni".
Zmarł 5.05.2002 roku w wieku 63 lat.
|