W szkole podstawowej
przy ulicy Filtrowej róg Raszyńskiej poznałem dokładnie Andrzeja
poprzez naszą wspólną pierwszą miłość do koleżanki ze starszej klasy,
pięknej blondynki o niebieskich oczach - Elżbiecie Zębrzyckiej.
Będąc w klasie 6-tej czterech kolegów: Jerzy Wójcik, Wojtek Kręc,
Mieczysław Śliwka i właśnie Andrzej Smirnow założyło klub zakochanych
miłośników Eli Zębrzyckiej. Była obserwowana non-stop, symbole EZ
w serduszku były przez nas malowane na ścianach w całej dzielnicy
Ochota, pisaliśmy wiersze i układaliśmy piosenki na jej cześć. Wiedzieliśmy
o niej wszystko poprzez nasze "wtyczki" w jej klasie i
na jej podwórku. Zdradzała nas fatalnie z chłopakiem z Liceum Staszica,
przy czym oficjalnie oskarżyła nas do dyrektorki szkoły o zakłócanie
jej prywatności. Teraz nazywało by się to na pewno molestowaniem
seksualnym.
Może dlatego Andrzej ukończył później to Liceum Staszica. Studiował
na wydziale elektrycznym Politechniki Warszawskiej, i pozostał do
tej pory w Instytucie Sterowania uzyskując stopień doktora nauk
technicznych. Jest wykładowcą na Politechnice Warszawskiej, ale
znany jest przede wszystkim z działalności politycznej w Solidarności
i w AWS. Był przewodniczącym okręgu Mazowsze Solidarności i potem
posłem na sejm z ramienia AWS.
Startował w wyborach do sejmu w 2002 roku i był chyba najbardziej
rozplakatowanym kandydatem na ulicach Warszawy. Niestety, nie został
wybrany. |