Poszukując informacji o kopcu natrafiłem na różne jego nazwy, związane z historią kopca.
Oto kilka udokumentowanych nazw : |
1. W "Warszawskich Pożegnaniach" nr 1170,
zamieszczonych w Życiu Warszawy z 12/13 grudnia 1997 roku, redaktor
Jerzy Kasprzycki odpowiedział na mój list w ten sposób :
Pogotowie informacyjne dawnej Warszawy" odpowiada na pytania
p. J. Wójcika z Nigerii:
- Istniejący dziś kopiec na Siekierkach w pobliżu ulicy Bartyckiej
usypany został dopiero po wojnie z gruzów Warszawy i nie mógł być
nazywany przed wojną "Kopcem Piłsudskiego";
legendy takie wysnuto zapewne z faktu, że na Siekierkach była przed
wojną rzeczywiście ulica Kopcowa, ale w innym miejscu, bliżej obecnej
ulicy Korzennej;
nazwę owej "Kopcowej"; wiązano z ówczesnym planem urządzenia na
Siekierkach na obszarze 160 ha wielkiego Parku Sportowego z wioślarskim
torem regatowym na cięciwie luku wiślanego wału przeciwpowodziowego;
przed wojną zdążono tylko wyznaczyć zarys toru regatowego, usypując
kopce graniczne właśnie w pobliżu hipotetycznej ulicy Kopcowej. |
2. Pod kopcem od strony ulicy Bartyckiej stoi
duży głaz granitowy z ciekawym napisem :
|
|
3. W interesującym artykule prof. Jana
Pruszyńskiego "Pałac Pieniędzy" zamieszczonym w Rzeczypospolitej
z 31 grudnia 1997 roku opisującym m.in. odgruzowywanie Warszawy
czytamy: - Co było wypalone i zrujnowane, szło pod kilof,
a gruz i kruszywo, jeśli się nadawały, wędrowały na czerniakowski
kopiec w okolicy klasztoru Sióstr Nazaretanek, zwany potem przez
pokolenia studentów Uniwersytetu, odzianych w drelichy Studium Wojskowego,
"kurhanem kapitana Kucejki". |
4. Na oficjalnym planie miasta Warszawy, kopiec poraz
pierwszy został pokazany dopiero w 1995 roku, (plan wydany przez
Daunpol Sp. z o.o.) z bardzo ciekawą nazwą... |
|
5. Fragment artykułu Alexa Kłosia z Gazety
Stołecznej nr 164 z 16.07.2002 r : Stoimy z Darkiem "Skowronem"
Skowrońskim na szczycie śmieciary. Tak kopiec czerniakowski, usypany
z gruzów domów zburzonych w czasie II wojny, nazywają rowerzyści
uprawiający na jego zboczach ekstremalny zjazd. |
6. Dwa lata temu nasz związek przyjął
nazwę Kopiec Pamięci Narodowej. Poinformowaliśmy o tym urząd dzielnicy
- mówi Eugeniusz Ajewski ze Światowego Związku Żołnierzy AK - Dotąd
nie usankcjonowaliśmy żadnej nazwy. Skoro jest tyle wątpliwości,
to może sprawą zajmą się radni dzielnicy - zapowiada Jolanta Karpińska
z biura zarządu Mokotowa.
(Gazeta Stołeczna nr 99 z 27.04.2000 r) |
7. Mokotowscy radni zajęli się w
środę projektem przemianowania Kopca Czerniakowskiego na Kopiec
Powstania Warszawskiego. - To przedwczesna decyzja. Nie zajmujmy
się na razie nazwami, najpierw uporządkujmy teren. Sprawmy, żeby
był godny tej nazwy. W tej chwili to są chaszcze. Zaczekajmy, aż
będzie gotowy projekt zagospodarowania tego rejonu - proponowała
Teresa Grudziecka-Skwarzewska (SLD). Jednak większość radnych nie
chciała czekać i zagłosowała za zmianą nazwy. Ostateczną decyzję
podejmie Rada Warszawy.
(Gazeta Stołeczna z 17.09.2003) |
8. Fragment wpisu Marcina w mojej księdze gości
Pragnę zwrócić uwagę na fakt istnienia wielu nazw naszego kopca, a raczej na pominięcie jednej, tej najważniejszej z mojego punktu widzenia. Wychowałem się w sąsiedztwie tej górki, przechodziłem całą szkołę podstawową (nr 190) sąsiadującą z nią (ukończyłem ją w 1992r.) i jedyną nazwę, jaką używaliśmy, tzn. wszystkie urwisy podwórkowe, była zwałka. I pod taką nazwą kojarzę z naszym pagórkiem najwięcej wspomnień, zarówno tych miłych, jak i mniej. Uważam, że warto byłoby wspomnieć o tej jednoznacznie brzmiącej nazwie... |
9. SIERPIEŃ 2004 ROKU
Z OKAZJI 60-TEJ ROCZNICY POWSTANIA WARSZAWSKIEGO UCHWAŁĄ NR XXVII/513/2004 RADY MIASTA STOŁECZNEGO WARSZAWY KOPCOWI CZERNIAKOWSKIMU NADANO NAZWĘ:
KOPIEC POWSTANIA WARSZAWSKIEGO |
|